[FOTO, WIDEO] Rafał Trzaskowski w Kłodzku. Tłumy mieszkańców na rynku

15 Zobacz galerię

10 lipca ze swoimi sympatykami na rynku w Kłodzku spotkał się kandydat na prezydenta Koalicji Obywatelskiej, Rafał Trzaskowski. Druga tura wyborów odbędzie się 12 lipca.

Piątek to ostatnie godziny kampanii wyborczej, która w tym roku odbywała się w cieniu pandemii koronawirusa. Według najnowszego sondażu szala wygranej przechyla się na korzyść Trzaskowskiego (45,3%). Andrzej Duda uzyskałby 44,4%. Różnica jest zatem niewielka. Pierwsze wyniki exit poll będą znane po godzinie 21, w niedzielę 12 lipca. Cisza wyborcza zostanie wprowadzona po północy z piątku na sobotę.

10 lipca na kłodzkim rynku pojawiły się tłumy mieszkańców, w tym także przeciwnicy Rafała Trzaskowskiego.

- Czekamy na zmianę i mam nadzieję, że wszyscy pójdziemy do wyborów! - rozpoczął wiec Trzaskowski. - Te wybory są niesłychanie ważne, bo rozstrzygną gdzie będzie Polska. Nie dalej jak wczoraj Kaczyński próbował nas dzielić powtarzając manipulacje i kłamstwa w telewizji publicznej. Chcę jasno powiedzieć, że wizja prezesa i Andrzeja Dudy, to kontynuacja rewolucji, czyli atak na sądy czy samorządy. Mamy prawo do niezależnego prezydenta. Usłyszałem od prezesa, że nie mam polskiej duszy, i to jest cała polityka PiS.

Głos zabrała także żona kandydata, Małgorzata Trzaskowska.

- To jest historyczny moment, bo już w niedzielę mamy szansę na zmianę kraju na lepsze dla naszych dzieci, rodziców i wnuków. W tych wyborach każdy głos może być najważniejszy. Szczególnie proszę Polki: kobiety, dziewczyny chodźcie z nami. Bo to nasz głos jest głosem Polski, nie pozwólcie by decydowano za nas. Wybierzmy prezydenta dla wszystkich Polaków.

- Jestem gotów do współpracy z rządem, by popierać wszystkie racjonalne decyzje. W momencie kiedy skończy się era łamania praworządności będziemy mogli walczyć razem z rządem o ogromne pieniądze unijne. Na złość im zrobię i będę z nimi współpracował dla dobra nas wszystkich - podkreślał kandydat. - Musimy te wszystkie spory pozostawić w przeszłości i spojrzeć w przyszłość. Odbudujmy wspólnotę, i pierwsze co zrobię to wyciągnę rękę do wszystkich, którzy myślą inaczej.